Administrator
Button Zwycięzcą
Po niewiarygodnie zażartej walce Robert Kubica zdołał dojechać do mety wyścigu o GP Australii. Kierowca Renault pojechał świetny wyścig na Albert Park. Wyścig w początkowej fazie był bardzo emocjonujący, gdyż cały tor był mokry i kierowcy ruszali na oponach przejściowych.Z tego co nam wiadomo to Robert sprawdzał działanie tych opon na mokrej nawierzchni w 2 treningu piątkowym. Kubica był bardzo mocno naciskany przez Hamiltona, a w późniejszej fazie wyścigu przez Felipe Masse. Kubica oba te ataki odpierał z niewiarygodną dokładnością jazdy. Button wygrał wyścig po spokojnym finiszu, gdyż dużą część wyścigu jechał sam na prowadzeniu. Kilku kierowców z ogona stawki nie dojechało. Kolega z zespołu Roberta Kubicy Witalij Pietrow nie dojechał także do mety z powodu poślizgu samochodu. Pietrow zakopał sie na poboczu w pułapce żwirowej. Więcej informacji podamy wkrótce. Brawo Robert!
Offline
Użytkownik
Tak, Robert pojechał świetny wyścig mimo nie najlepszej formy jego bolidu i chyba jako jedyny kierowca z całej stawki nie popełnił błędu! Po tym wyścigu Robert zajmuje 6 miejsce w klasyfikacji generalnej i oby teraz przebijał się już tylko do góry. Tego mu życzę . Oceniając cały wyścig na pewno nie był nudny jak to miało miejsce 2 tygodnie temu w Bahrajnie. Jestem mocno zaskoczony faktem tylko dwóch punktów zdobytych przez Red Bull, ponieważ po kwalfikacjach zarezerwowali sobie pierwszą linie. Za tydzień GP Malezji, chciałbym żeby Robert powtórzył wyczyn sprzed dwóch lat na tym torze.
Ostatnio edytowany przez piotrek158 (2010-03-28 09:48:18)
Offline